1 września 2012 r. w Rosji wprowadzono opłatę za złomowanie samochodów sprowadzonych do kraju, ustawę federalną w tej sprawie podpisał prezydent Rosji Władimir Putin. Wcześniej nowa ustawa została przyjęta przez Dumę Państwową i zatwierdzona przez Radę Federacji.
Z początkiem jesieni nowe prawo podlega każdemu samochodowi sprowadzonemu do Rosji. Wprowadzone wcześniej zmiany zwalniają z zbiórki pojazdy wyprodukowane w kraju. Głównym powodem wprowadzenia podatku od samochodów jest otrzymywanie środków na ich późniejszą utylizację.
Ci, którzy kupią nowy zagraniczny samochód o pojemności silnika poniżej 2000 centymetrów sześciennych, będą musieli uiścić opłatę w wysokości 26 800 rubli. Jeśli samochód ma więcej niż 3 lata, kwota ta wzrośnie do 165 200 rubli. W przypadku nowych samochodów o pojemności silnika od 2 do 3 litrów opłata wynosi 53 200 rubli, w wieku powyżej 3 lat wzrośnie do 322 400 rubli. Samochody o pojemności silnika od 3 do 3,5 litra będą kosztować o 69 400 rubli więcej, a powyżej 3 lat 570 000 rubli. Wreszcie, jeśli kupiony zostanie samochód o pojemności silnika powyżej 3,5 litra, opłata wyniesie 110 000 rubli za nowe auta i 700 200 dla używanych.
Nowa ustawa została uchwalona z wielkim pośpiechem. Aż trudno uwierzyć, że rządowi naprawdę zależy na złomowaniu samochodów pod koniec ich życia. Bardziej logiczne jest założenie, że ustawa została uchwalona w związku z przystąpieniem Rosji do WTO i realizowała dwa cele: z jednej strony zamknięcie granicy dla używanych samochodów, czyniąc ich import nieopłacalnym, a z drugiej zapewnienie konkurencyjności korzyści dla rosyjskich fabryk samochodów, które zostały zwolnione z płacenia podatków. Tym samym ceny wzrosną tylko w przypadku samochodów sprowadzanych z zagranicy. W związku z tym kupujący, który kupuje samochód montowany za granicą, zapłaci opłatę, ale ten, kto kupuje samochód montowany w Rosji, nie. Niewielka będzie również opłata za złomowanie samochodu, w granicach 5 tys., jeśli jest on sprowadzany na własny użytek.
O tym, że uchwalona ustawa pełni funkcję ochronną, świadczy również wysokość stawek. Jeżeli opłata jest wprowadzana do celów recyklingu, jaka jest podstawowa różnica między recyklingiem nowych i starych samochodów? Dlaczego trzeba płacić za zbycie jednego np. 26 800 rubli, a za demontaż dokładnie tego samego, ale starszego już 165 200 rubli? Trzeba być bardzo naiwną osobą, żeby uwierzyć w oficjalnie deklarowane cele wprowadzenia kolekcji. Jeszcze bardziej fantastyczne jest założenie, że zebrane środki zostaną przeznaczone na budowę przedsiębiorstw do utylizacji starych samochodów. Najprawdopodobniej pieniądze po prostu rozpłyną się w budżecie kraju.