Termin „Webasto” w większości przypadków jest używany w odniesieniu do podgrzewaczy silnika. W rzeczywistości jest to jednak nazwa firmy, która oprócz takich grzejników produkuje wiele innych produktów.
Osobie dalekiej od naprawy pojazdów termin „Webasto” kojarzy się zapewne przede wszystkim z włazami na suficie autobusu Ikarus-280. Każdy z nich posiada naklejkę: „Licencja Webasto”. To właśnie ta firma opracowała jeden z projektów włazów, który może służyć zarówno do wentylacji, jak i do wyjścia w sytuacji awaryjnej. W pierwszym przypadku należy go podnieść, aw drugim konieczne będzie wyciągnięcie plomby, po czym można ją całkowicie wypchnąć. Producent autobusów Ikarus uzyskał licencję od Webasto na produkcję takich włazów we własnych zakładach produkcyjnych. Inni producenci autobusów i trolejbusów stosują własne konstrukcje włazów, które nie wymagają takiej licencji.
Dla entuzjastów motoryzacji, pracowników serwisu samochodowego, Webasto jest lepiej znane jako producent podgrzewaczy do silników spalinowych. W chłodne dni taki silnik jest trudny do uruchomienia, ponadto jego rozruchowi towarzyszy duże zużycie. Pomimo tego, że grzałka zużywa paliwo, dzięki temu, że silnik jest rozgrzany do czasu rozruchu, zużycie to procentuje dodatkowymi oszczędnościami. Ponadto podgrzewanie wstępne umożliwia rozpoczęcie jazdy natychmiast po uruchomieniu, bez oczekiwania na ustawienie przez silnik optymalnej temperatury do pracy. Należy zauważyć, że ta metoda ogrzewania nie jest jedyna. Inne firmy produkują podgrzewacze działające na innych zasadach. Niektórzy tylko okresowo wyłączają silnik, aby był chłodny, podczas gdy inni korzystają z energii elektrycznej, która jest dostępna nawet w niektórych nieogrzewanych garażach.
Trzecim, mniej znanym typem produktów Webasto są klimatyzatory do różnych pojazdów. Stosowane są w samochodach osobowych, ciężarówkach, autobusach. Zasadniczo wśród nich są urządzenia, które mogą tylko chłodzić, ale nie ogrzewać powietrze w kabinie i nadwoziu.