Fani niezwykłych samochodów od dawna kłócą się o to, który samochód jest uważany za najdłuższy na świecie.
Według Księgi Rekordów Guinnessa na świecie są trzy takie samochody: amerykańska limuzyna o długości 30 metrów, amerykański pociąg kołowy o łącznej długości około 175 metrów oraz chińska ciężarówka o długości 73 metrów.
Długie limuzyny zawsze przyciągają uwagę. Trzecim najdłuższym samochodem na świecie jest amerykańska limuzyna z 26 kołami. Jego długość wynosi 30,5 metra. Nie jest przeznaczony do jazdy po mieście, ale do kręcenia filmów i udziału w wystawach samochodowych. Samochód ma dwie kabiny - do poruszania się do przodu i do tyłu - i odpowiednio dwa silniki. W drugiej kabinie w razie potrzeby znajduje się drugi kierowca, a komunikacja między kabinami odbywa się za pomocą interkomu. Wewnątrz znajduje się mały basen i łóżko typu king-size. Część kadłuba została usunięta i ponownie wyposażona do lądowania helikoptera. Oczywiście tak długi samochód byłby niezwykle trudny do zawrócenia. Dla wygody manewrów limuzynę można zgiąć w środku. Niestety auto powstało w jednym egzemplarzu i nie ma możliwości jazdy nim. Jednak jego pasażerami często są takie sławy jak Papież, Sylvester Stalone i inni.
Najdłuższa ciężarówka świata została zaprezentowana publiczności 11 grudnia 2006 roku. Jest produkowany w Chinach do pracy dla wyspecjalizowanej firmy spedycyjnej i nie ma nazwy. Jego długość od zderzaka do zderzaka wynosi 73,2 metra. Nośność giganta sięga 2500 ton ładunku. Jest to możliwe dzięki 880 ogromnym kołom, 6 mocnym silnikom.
Super truck służy do transportu szczególnie ciężkich ładunków: turbin, części samolotów, zmontowanych konstrukcji, gotowych mostów.
Ale wcześniej w Stanach Zjednoczonych powstał kolejny gigant, który teraz spoczywa na emeryturze.
W latach 50. (w szczytowym okresie zimnej wojny) w trzewiach Pentagonu wynaleziono pociąg kołowy LeTourneau TC-497. Pociąg kołowy miał zastąpić transport kolejowy w przypadku aktywnej wojny z ZSRR. Jednostka ta mogła przewieźć 400 ton ładunku. Jego standardowa długość wynosiła 175 metrów, ale można ją było zwiększyć dołączając dodatkowe ogniwa. Kokpit był najwyższym punktem samochodu, wznosił się 9 metrów nad ziemią. Potwór miał 54 koła plus 4 za każdą dodatkową sekcję. Wojsko USA planowało przetestować samochód w Arizonie i na Alasce, po czym samochód miał trafić do swojego miejsca pracy: bazy wojskowej na Antarktydzie.
Jest to obecnie najdłuższy samochód w historii ludzkości. Budowa tej "gąsienicy" kosztowała Departament Obrony USA 3, 7 milionów dolarów w tempie 61. roku. Biorąc pod uwagę zmiany finansowe, teraz samochód kosztowałby 17,5 mln.
Średnica każdego koła wynosi 3,5 metra, do kół zastosowano specjalnie wykonane opony Firestone bez dętek. Każde koło napędzane było indywidualnym silnikiem, który z kolei napędzany był czterema głównymi generatorami o łącznej mocy 3492 kW. W sumie samochód mógł przewozić do 12 sztuk - "samochodów". Ponadto pociąg składał się z 2 łącz z generatorami, 1 łącz z kabiną i 2 łącz z lokalami usługowymi. Obszary usług obejmowały miejsca do spania i odpoczynku dla 6 członków załogi, jadalnię, pełną łazienkę, a nawet pralnię! załoga składała się z 2 kierowców-techników, 2 mechaników, inżyniera i kucharza. Przy maksymalnej prędkości 35 km/h samochód mógł przejechać 400 kilometrów bez tankowania, nie oszczędzając przy tym ani wielkości zbiorników paliwa, ani danych o średnim zużyciu paliwa.
Samochód nie był używany ze względu na pojawienie się bardziej dochodowego konkurenta - ciężkiego śmigłowca transportowego Sikorsky CH-54 Tarhe. Rząd zdecydował, że lotnictwo to przyszłość. Ponadto nie należy zapominać, że w tych latach trwała wojna w Wietnamie i po prostu nie znaleźli pieniędzy na wyeliminowanie niedociągnięć wielokołowego potwora.
po bezskutecznej próbie sprzedaży samochodu, w 1971 r. linki zostały wysłane na złom, a link z kabiną zainstalowano na wystawie w Yuma Proving Ground Heritage Center.