Na początku 2010 roku holding Yarovit Motors i grupa ONEXIM ogłosiły rozpoczęcie prac nad wspólnym projektem rosyjskiego pojazdu hybrydowego o nazwie Yo-mobile. W swoim projekcie wykorzystuje zupełnie nową koncepcję i model biznesowy, innowacyjne rozwiązania projektowe i technologie, nowoczesne rozwiązania marketingowe oraz infrastrukturę operacyjną. Zgodnie z obietnicami deweloperów pierwsze takie samochody powinny pojawić się na drogach Rosji w grudniu 2012 roku.
Już w grudniu 2011 roku twórcy z przekonaniem stwierdzili, że Rosjanie będą mogli kupić ten wspaniały samochód za rok. Wielu krajowych kierowców było zainteresowanych deklarowanymi cechami, wyposażeniem, a zwłaszcza kosztem Yo-mobile. Jest szczególnie atrakcyjny - od 350 do 450 tysięcy rubli. Ponadto deweloperzy zapowiedzieli, że wspólnie z bankami zostaną opracowane specjalne programy preferencyjnych pożyczek dla potencjalnych nabywców auta.
Zakłada się, że Yo-mobile będzie produkowany w trzech wersjach wyposażenia: cross-coupe, micro van i van. Jednocześnie w każdym modelu zastosowanych zostanie kilka innowacyjnych rozwiązań: układ dwupaliwowy (gaz i benzyna), napęd na cztery koła, ABS, silnik łopatkowy, elektryczna skrzynia biegów z połączonym zasilaniem z generatora i z pojemnościowy magazyn energii, karoseria wykonana z materiałów kompozytowych itp. Zgodnie z obietnicami deweloperów, samochód będzie mógł osiągnąć prędkość do 130 km/h.
Składanie wniosków o nowy samochód rozpoczęło się w 2011 r., Ale w sierpniu 2012 r. ONEXIM i Yarovit Motors ogłosiły, że data jego premiery została przesunięta i teraz Yo-mobile zostanie wydany nie wcześniej niż pod koniec 2014 r. - początek 2015 r. Według gazety „Dziennik RBK”, która powołuje się na własne źródła w firmie, twórcy mają trudności z zaprojektowaniem nadwozia, ponieważ zagraniczna firma pracująca nad kontraktem nie dotrzymała terminu. Nadwozie musiało zostać sfinalizowane we własnym zakresie, a twórcy z powodzeniem poradzili sobie z zadaniem, ale data premiery samochodu musiała zostać przesunięta.
Andrey Biryukov, współinwestor projektu i jednocześnie dyrektor generalny firmy Yo-auto, zdecydował się nawet odejść ze stanowiska z powodu niedotrzymania terminu docelowego. Nie ma jednak absolutnej pewności, że taki samurajski akt pomoże firmie dotrzymać nowych terminów.