Znaki drogowe są znane od czasów Iwana Groźnego, ale wciąż budzą pytania użytkowników dróg. Ale mają na celu regulowanie ruchu i zapewnienie bezpieczeństwa na drogach. Wyobraź sobie przez chwilę, że znaki drogowe zostały anulowane. Co wtedy zacznie się w drodze?
Bez znaków drogowych zacznie się prawdziwy chaos. Jak przejechać przez nieuregulowane skrzyżowanie, jeśli wszyscy kierowcy uważają, że mają rację? Musimy negocjować między sobą. I możesz się zgodzić, na przykład, mrugając reflektorami, mówią: „Przejedź”. Tylko niektórzy kierowcy kojarzą mruganie z inną czynnością: „Odsuń się, ja lecę”. Więc będą stać i mrugać, dopóki ktoś nie odważy się przejść pierwszy. I ta myśl może przyjść do głowy dwóm kierowcom naraz. I na koniec – klasyczny wypadek na skrzyżowaniu.
Możesz oczywiście regulować ruch na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną. Ale nie można umieścić sygnalizacji świetlnej na każdym skrzyżowaniu, a niektóre są wyłączane w nocy.
Wszyscy narzekają – korki, ale przyczyny ich powstawania tkwią nie tylko w tym, że samochodów z roku na rok jest coraz więcej. Oznacza to, że potrzeba więcej miejsc parkingowych. A niektórzy uważają jezdnię za idealne miejsce. Wygodny - zaparkowany na poboczu drogi, spokojnie zajmuję się interesami. Nie musisz chodzić w kółko w poszukiwaniu miejsca parkingowego. Byłoby tak, gdyby usunięto napis „Zakaz parkowania”. W końcu został wymyślony właśnie po to, aby nie blokować jezdni i jest z reguły instalowany w miejscach o zwiększonej przepustowości. W przeciwnym razie wiele miast zawęziłoby się do jednego niekończącego się korka.
Jak piesi będą przechodzić przez ulice bez zebry? Tak, nawet na przejściu dla pieszych jest często niebezpieczne. Ale jest to bardziej prawdopodobne z powodu ogólnego braku kultury i braku szacunku dla siebie. Pieszy uważa, że ma rację, kierowca uważa się za siebie, ktoś nie zauważył, ktoś specjalnie go nie wpuścił. Ale jeśli zachowujesz szczególną ostrożność i przechodzisz przez jezdnię na przejściu dla pieszych zgodnie ze środkami bezpieczeństwa, często jest to jedyny sposób, aby dostać się na drugą stronę ulicy. Ale nie da się tego zrobić w gęstym strumieniu samochodów pędzących z nieograniczoną prędkością (nie ma żadnych znaków).
Nawet jeśli znaki drogowe wydają się komuś absurdalne, są takie. Ale generalnie regulują nie tylko ruch uliczny, są odpowiedzialni za nasze życie. Zadaniem uczestników ruchu jest być na nich niezwykle uważnym i bezwzględnie wykonywać ich polecenia.