Zimna pora roku jest najbardziej nieprzyjemna dla większości entuzjastów motoryzacji. Samochód może przestać się uruchamiać, nawet po bardzo krótkim postoju na mrozie. Przyczyn może być wiele, m.in. gromadzenie się kondensatu w rurze wydechowej i jej zamarzanie.
Instrukcje
Krok 1
Podjedź samochodem do najbliższego serwisu samochodowego, gdzie specjaliści rozgrzeją tłumik w najlepszy możliwy sposób. Aby to zrobić, odkręć przednią rurę wydechową, która często nazywana jest „spodniami”. Znajduje się tuż pod katalizatorem niezbędnym do dodatkowego oczyszczania spalin. Następnie uruchom samochód i udaj się do serwisu. Pamiętaj, że w tym stanie pojazd będzie dużo hałasował i ryczał, co przysporzy wiele kłopotów nie tylko Tobie, ale także osobom wokół Ciebie.
Krok 2
Zanim zaczniesz samodzielnie nagrzewać, musisz wiedzieć, gdzie w większości przypadków gromadzi się kondensat i gdzie zacząć go podgrzewać. Rozgrzej się z puszki pod zderzakiem, ponieważ w pobliżu silnika gromadzi się kondensacja. Do tej procedury nadają się wszelkie środki: palnik gazowy, grzejnik, lampa lutownicza. Pamiętaj, że w takim przypadku suszarkę do włosów zostaw w ostateczności, jeśli nie masz nic poważniejszego. Jego moc może być niewystarczająca do przeprowadzenia takiej operacji.
Krok 3
Zrób mały otwór w tłumiku. Do tego nadaje się zwykły gwóźdź. Jest to konieczne, aby woda, która pojawi się podczas nagrzewania, wypłynęła. Jeśli chcesz grać bezpiecznie, „przebij” rurę wydechową w dwóch miejscach. Otwory te przydadzą się w przyszłości, aby gromadzący się kondensat zdążył spłynąć, a nie zamienić się w lód.
Krok 4
Jeśli nie masz pod ręką żadnego z powyższych narzędzi, poproś sąsiadów lub znajomych o odholowanie w dowolne ciepłe miejsce, na przykład do garażu lub myjni samochodowej. Po kilku godzinach spędzonych w ciepłym pomieszczeniu kondensacja powinna ustąpić. Nie zapomnij potem i tak rozgrzać tłumika, aby ostatecznie pozbyć się nagromadzonej w nim wilgoci.