Nowe słowo w tuningu samochodów - "Plasti Dip" czyli płynny winyl. Producent gwarantuje, że całkowicie zmieni kolor auta, sprawi, że powierzchnia będzie matowa lub błyszcząca, ukryje drobne rysy czy odpryski. Czy jednak tak jest naprawdę?
„Plasti Dip” to specjalna kompozycja płynnej gumy, którą nakłada się pistoletem natryskowym. Może być stosowany do pokrywania powierzchni o dowolnej złożoności - od maski i drzwi po tarcze i kratki chłodnicy.
Zalety „Plasti Dip”
- Zapewnia ochronę lakieru karoserii lub felg przed czynnikami zewnętrznymi, promieniowaniem ultrafioletowym, solą, chemikaliami.
- Producent gwarantuje bezpieczeństwo powłoki przy spadkach temperatur od -30 do +90 stopni.
- Nieograniczone możliwości projektowe. Za pomocą farby "Plasti Dip" możesz matować i kolorować dowolne metalowe i plastikowe części, co bardzo pomaga w tuningu samochodów. Najczęściej służy do malowania karoserii, felg, osłon chłodnicy, spolerów, karoserii, progów, reflektorów. Wygodne jest również wykorzystanie ich do obróbki detali wewnątrz kabiny - panelu, kierownicy itp.
- Według adnotacji producenta powłoka charakteryzuje się największą wytrzymałością i odpornością na ścieranie. Najbardziej odpowiedzialne firmy produkujące folie winylowe są gotowe nawet udzielić gwarancji na kilka miesięcy eksploatacji.
- Łatwy demontaż. W razie potrzeby płynny winyl można łatwo usunąć z powierzchni maszyny.
Wady płynnego winylu
Zanim jednak kupisz „Plasti Deep”, musisz dowiedzieć się wszystkich możliwych informacji o jego wadach. Pierwszy z nich można zobaczyć zaraz po zakończeniu oklejania auto winylu. Są to odpryski i pęknięcia, które wbrew oczekiwaniom wciąż przebijają się przez farbę. Aby tego uniknąć, należy wcześniej zagruntować i zaszpachlować wszystkie pęknięcia, tak jak powinno być przed każdym malowaniem.
Nawet najmniejsze naruszenie przygotowania powierzchni prowadzi do tego, że guma lekko odsuwa się od krawędzi. W efekcie do środka dostaje się woda i brud, który na mrozie twardnieje, pęcznieje, powłoka pęka. Aby tego uniknąć, przed rozpoczęciem malowania należy bardzo dokładnie odtłuścić powierzchnię. Lepiej odmówić wklejania winylu własnymi rękami i zwrócić się do profesjonalistów.
Jak pokazują recenzje na „Plasti Deep”, ta powłoka bardzo boi się produktów naftowych i benzyny. Do mycia samochodu można użyć środka odtłuszczającego, ale lepiej zrezygnować z twardych szczotek i skrobaków, w przeciwnym razie można po prostu rozerwać gumową folię. I ostatnia wada „Plasti Deep”, nieodłącznie związana z wieloma wykładzinami winylowymi - jasne odcienie szybko zanikają przy stałej ekspozycji na słońce.
