Obecnie zapłata kar za naruszenie przepisów ruchu drogowego odbywa się bez żadnych zniżek dla wszystkich obywateli Federacji Rosyjskiej. Duma Państwowa rozważa jednak nową ustawę, która złagodzi odpowiedzialność kierowcy za drobne wykroczenia na drodze. Tak więc wysokość grzywny w przypadku dobrowolnej i terminowej zapłaty może zostać zmniejszona 2 razy.
Nową ustawę zaproponował Wiaczesław Łysakow, pierwszy wiceprzewodniczący ds. ustawodawstwa konstytucyjnego i urbanistyki. Jeśli dokument zostanie zaakceptowany, kierowca otrzyma 50% zniżki przy zapłaceniu mandatu w ciągu 10 dni od daty sporządzenia protokołu. Jeśli nie dotrzyma tego terminu, będzie miał możliwość spłacenia pełnego kosztu grzywny w ciągu 30 dni. W przypadku całkowitego opóźnienia w zapłacie grzywny wobec sprawcy mogą zostać zastosowane środki administracyjne, które wyrażają się dziś w postaci nałożenia podwójnej grzywny lub aresztu na okres 15 dni.
Taka praktyka, zdaniem Wiaczesława Łysakowa, przyczyni się do zapłaty kolejnych kar, co przyniesie dodatkowe środki do budżetu. A dziś jest to dość duży problem – według Państwowej Inspekcji Ruchu Drogowego ściąganie mandatów w kraju w ubiegłym roku nie sięgało nawet 50% nałożonej kwoty. Najczęściej nie płacą drobnych kar.
Również ta ustawa może pomóc w walce z korupcją na drogach, bo kierowcy chętniej przekazują do budżetu państwa mniejszą kwotę, niż zostawiają pełny koszt mandatu w kieszeni inspektora. Ponadto poseł uważa za konieczne anulowanie istniejącego aresztu na 15 dni za zaległą grzywnę, jeśli kara nie została zapłacona w terminie po raz pierwszy. I ogranicz się tylko do podwojenia kwoty płatności.
Takie przepisy już przyniosły pozytywne rezultaty w krajach, w których obowiązują od dłuższego czasu. Na przykład we Francji kierowca ma możliwość zapłacenia tylko połowy grzywny w ciągu pierwszych 15 dni od momentu jej nałożenia. A w przypadku braku płatności za każdy dzień opóźnienia naliczana jest opłata karna.
Również Duma Państwowa rozważa dwukrotne podwyższenie kwoty minimalnej grzywny (100 rubli), ponieważ procedura pobierania niezapłaconych płatności kosztuje władze co najmniej 300 rubli. Będzie to również wymagało zmian w Kodeksie wykroczeń administracyjnych Federacji Rosyjskiej, które są obecnie przygotowywane.