Samochody krajowe różnią się jedną charakterystyczną cechą: po przejechaniu dziesięciu do trzydziestu tysięcy kilometrów ich hamulce na tylnej osi zaczynają zawodzić. Funkcja, która, szczerze mówiąc, nie cieszy zbytnio kierowców. A jeśli samochód jeździ zimą, a nawet po śliskiej drodze, to taki rozkład sił hamowania (kiedy „przód” już wpadł w poślizg, a „tył” jeszcze nie zaczął zwalniać), istnieje bezpośrednie zagrożenie wypadkiem.
Niezbędny
- - klucz 10 mm,
- - klucz 19 mm.
Instrukcje
Krok 1
Z reguły odpowiedzialność za rozkład siły hamowania pomiędzy osiami pojazdu spoczywa na regulatorze siły hamowania, który jest montowany na podwoziu pojazdu.
Regulacja określonego regulatora musi być wykonywana przy każdym przejściu TO-2, ale tylko kilku kierowców spełnia to wymaganie. Co możemy powiedzieć o mistrzach pracujących w serwisach samochodowych, na ogół ignorują dostosowanie takich węzłów.
Krok 2
Dlatego kierowcy muszą samodzielnie skorygować naruszenie redystrybucji siły hamowania między osiami samochodu.
Aby przywrócić skuteczność hamowania samochodu, dla własnego bezpieczeństwa, samochód umieszczany jest w dole inspekcyjnym. Co więcej, samochód w tym momencie musi mieć pełną masę.
Krok 3
Następnie nakrętka zabezpieczająca jest dokręcana, a śruba regulacyjna odkręcana o dwa lub trzy obroty.
Krok 4
Następnie tył samochodu jest dociskany od góry ciężarem własnego ciała, naciskając na tylny zderzak. Konieczne jest kilkukrotne dociśnięcie samochodu.
Krok 5
Po zejściu do otworu inspekcyjnego śruba regulacyjna jest ostrożnie obracana, aż jej koniec dotknie dna tłoka, a następnie obraca się o kolejne 240 stopni wokół własnej osi. Następnie położenie śruby ustala się za pomocą nakrętki zabezpieczającej.
Krok 6
Po zakończeniu regulacji hamulców sprawdzany jest skok roboczy tłoka, który po naciśnięciu pedału hamulca powinien wysunąć się z cylindra w granicach 1, 7-2, 3 mm. Każda rozbieżność z określoną normą wskazuje na awarię regulatora siły hamowania.