Podczas eksploatacji samochodów dochodzi do sytuacji, gdy silnik nie uruchamia się za pomocą rozrusznika. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce spod maski słychać charakterystyczny dźwięk, potwierdzający zadziałanie przekaźnika zwijacza rozrusznika, ale koło zębate bendixa sprzęgnięte z kołem zamachowym silnika nie obraca wału korbowego silnika.
Czy to jest to konieczne
Śrubokręt
Instrukcje
Krok 1
Trochę teorii. Przekaźnik zwijacza rozrusznika jest wyposażony w cewkę elektromagnetyczną, elektromagnes i silną grupę styków składającą się z dwóch śrub i podkładki wykonanej z miedzi. Po włączeniu stacyjki i doprowadzeniu prądu do uzwojenia cewki elektrozawór porusza się jednocześnie wciskając sprzęgło napędowe, którego bieg sprzęga się z koroną koła zamachowego. Jednocześnie elektrozawór zamyka styki znajdujące się w pokrywie przekaźnika, przez które doprowadzana jest energia elektryczna do uzwojeń rozrusznika.
Krok 2
Dzięki konstruktywnemu rozwiązaniu, gdy tylko „Bendix” w pełni sprzęgnie się z kołem zamachowym, rozrusznik zostaje włączony i zaczyna obracać wałem korbowym silnika, co prowadzi do rozruchu elektrowni.
Krok 3
Ale w tych przypadkach, gdy powierzchnia styków jest pokryta warstwą tlenku, przepływ prądu przez nie staje się niemożliwy. Ponieważ tlenek miedzi jest silnym dielektrykiem.
Krok 4
Jedynym wyjściem z tej sytuacji w celu uruchomienia silnika jest zwarcie rozrusznika i podanie napięcia na jego uzwojenia. Aby uruchomić silnik, maska samochodu podnosi się, a miedziane śruby znajdujące się w tylnej pokrywie przekaźnika zwijacza rozrusznika są zmostkowane śrubokrętem.
Krok 5
Podczas wymuszonego startu rozrusznika dźwignia skrzyni biegów musi znajdować się w pozycji neutralnej, hamulec postojowy jest całkowicie dokręcony, kluczyk w stacyjce obraca się do odpowiedniej pozycji.