Zbliża się zima, a pierwszą rzeczą, którą muszą zrobić właściciele samochodów, jest przygotowanie samochodu na mróz. Mianowicie zmienić opony letnie na zimowe. Wybór opon zimowych to jednak koszmar dla wielu kierowców. Jest to szczególnie widoczne w sytuacji, gdy kierowca po raz pierwszy jedzie kupić opony zimowe i chce z jednej strony oszczędzać, a z drugiej nie oszczędzać na bezpieczeństwie.
Po pierwsze, wybierając opony zimowe, musisz określić, który typ jest dla Ciebie odpowiedni. Istnieją dwa rodzaje opon zimowych: Velcro i Spikes.
Rzep
Jeśli w Twoim mieście drogi są dobrze oczyszczone i posypane odczynnikami przez cały okres zimowy, możesz wybrać rzep. Velcro to opona bez kolców ze specjalną mieszanką gumową, która dostosowuje się do różnych temperatur. Charakterystyczną cechą rzepów jest specjalny wzór bieżnika i miękka guma. Na mokrym lub suchym asfalcie rzep zachowuje się lepiej niż guma z kolcami. Rzep ma znacznie krótszą drogę hamowania niż opona zimowa z kolcami. Na lodzie ustępuje oponie z kolcami. Ale na śniegu, gdzie kolce praktycznie nie działają, główny ładunek rzepa spada na bieżnik. Dlatego na zaśnieżonej drodze rzepy znacznie przewyższają gumę z kolcami.
Ciernie
Jeśli zimą planujesz wyjechać z miasta lub mieszkać w małym miasteczku z oblodzonymi drogami, wybierz ciernie. Uważa się, że ciernie szybko się ścierają. Ale tak nie jest! Jeśli zastosujesz się tylko do kilku zasad używania opon zimowych z kolcami, opony pozostaną z kolcami aż do całkowitego zużycia bieżnika. Nie zaleca się jazdy na nowych oponach z kolcami bezpośrednio po montażu. Aby kolce były dobrze zakotwiczone w oponie guma musi przejechać około 500 km z prędkością nie przekraczającą 80 km/h. Jednak po zamontowaniu opon, już na pierwszym zakręcie, miłośnicy prędkości ryzykują jazdę na oponach z częściowymi kolcami, ponieważ stracą dużo kolców. Jeśli jeździsz miękko i spokojnie, bez gwałtownego przyspieszania i hamowania, po 500 km dostaniesz doskonałe opony z dobrze zamocowanymi kolcami.