Czy w 2018 roku muszę zapłacić podatek transportowy? To obecnie jedno z najpopularniejszych pytań wśród entuzjastów motoryzacji. Sytuacja jest naprawdę niejednoznaczna, ale wydaje się, że znaleziono jasną odpowiedź.
Podatek transportowy - do kogo, dlaczego, dlaczego
Od wielu lat nie słabnie pytanie, czy warto płacić podatek transportowy i jaki jest z niego użytek. Jak wiadomo kwota wniesiona przez właściciela samochodu w postaci tej opłaty jest odliczana do budżetu regionu, w którym mieszka płatnik. W przyszłości powstaje z niego budżet funduszu drogowego i przeprowadzany jest remont dróg publicznych. Przy ogólnym wzroście wolumenu remontów i robót drogowych kierowca nie widzi zauważalnej poprawy jakości i co roku nadal odlicza podatek transportowy do skarbu państwa i naprawia zepsute zawieszenie auta.
Warto bliżej przyjrzeć się problemowi. Jeżeli samochód jest samochodem osobowym, to jego masa i obciążenie na jezdnię są niewspółmiernie małe w porównaniu do samochodów ciężarowych i wyposażenia specjalnego. Przez rozległy kraj codziennie przemieszczają się liczne ciężarówki, włoki, dźwigi, a osoba prywatna podróżuje samochodem jedynie z pracy do domu, czasem do supermarketu. System, w którym podatek od pojazdów byłby zależny od typu samochodu i celu użytkowania byłby bardziej sprawiedliwy dla wszystkich użytkowników dróg. Zarabiasz na życie „za kółkiem” – bądź gotów zapłacić więcej.
Cechy naliczania
Wyjątki w płatnościach przewidziane są tylko dla osób w wieku emerytalnym. Prawo stanowi, że emeryt, który posiada pojazdy o mocy do stu koni mechanicznych, jest teraz zwolniony z podatku. Istnieją również wyjątki dla rencistów niepełnosprawnych i otrzymujących rentę wojskową – dotyczą one pojazdów mechanicznych do 40 koni mechanicznych. Znowu niewielka część samochodów ma taką moc, jeśli chcesz mieć samochód trochę szybszy – bądź gotów oddać część swojej emerytury.
Obecnie stawka podatku od transportu zależy nie tylko od pojemności, roku produkcji i klasy środowiskowej samochodu, ale także od regionu rejestracji. Mała, ale znacząca różnica - czasem do 10 rubli za każdego „konia” pod maską. Optymalnym nadal jest samochód osobowy o mocy 100-150 KM. I będzie dość mocy, a podatek nie będzie ciężarem. Warto pamiętać, że właściciel fizyczny w żadnym wypadku nie zostanie zwolniony z płatności. Jeśli zignorujesz wymagania usługi podatkowej, w przyszłości może to przerodzić się w obciążanie środków z Twoich rachunków lub ograniczanie wyjazdów za granicę - wszystko to jest zapisane w prawie.
Bez względu na to, ile egzemplarzy jest zepsutych na temat tego, czy warto zapłacić podatek, nadal lepiej płacić na czas. Właściciele transportu, osoby fizyczne muszą terminowo wyjaśnić kwotę podatku za okres rozliczeniowy, co do zasady w 2018 roku płacisz za 2017 rok. Prawo jest na pierwszym miejscu, dokonaj płatności przed początkiem grudnia i śpij spokojnie!